sobota, 30 stycznia 2016

Trwa wielka sztuka, a ty możesz dopisać swój wers...

Tak bardzo wkręciłam się w wir szkoły, że nawet nie zauważyłam, a styczeń (prawie) dobiegł końca. Dłużył się on niemiłosiernie, a wszyscy nauczyciele postanowili, że zrobią nam sprawdziany/kartkówki. Ah, ta nauczycielska solidarność :')
Teraz większość lekcji wygląda +/- tak:

Nauczyciel: Zrobię wam sprawdzian w środę za tydzień
My: Nie może pani, bo nie może być więcej niż 3 sprawdziany w ciągu tygodnia
Nauczyciel: ...
Nauczyciel: To zapiszę wam jako kartkówkę

:''''')

***

Ostatnio obejrzałam film "Stowarzyszenie umarłych poetów" i on tak mnie natchnął i zmotywował, że aż nie umiem ubrać tego w słowa. No i mam teraz fazę na literaturę... Wszelkiego rodzaju wierszyki, fraszki, cytaty etc. Nawet założyłam zeszyt z cytatami.
Najlepszy cytat z tego filmu to zdecydowanie ten:

Zamieszkałem w lesie, albowiem chciałem żyć świadomie.
Chciałem żyć pełnią życia i wyssać z niego
całą kwintesencję.
Wykorzenić wszystko, co nie jest życiem,
bym w chwili śmierci nie odkrył... że nie żyłem.

to jest takie lkagfvbjhdhm lovelovelovelove...


***
Jeszcze tylko dwa tygodnie do ferii
A w sobotę lecę do Londynu
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz