Teraz większość lekcji wygląda +/- tak:
Nauczyciel: Zrobię wam sprawdzian w środę za tydzień
My: Nie może pani, bo nie może być więcej niż 3 sprawdziany w ciągu tygodnia
Nauczyciel: ...
Nauczyciel: To zapiszę wam jako kartkówkę
:''''')
***
Ostatnio obejrzałam film "Stowarzyszenie umarłych poetów" i on tak mnie natchnął i zmotywował, że aż nie umiem ubrać tego w słowa. No i mam teraz fazę na literaturę... Wszelkiego rodzaju wierszyki, fraszki, cytaty etc. Nawet założyłam zeszyt z cytatami.
Najlepszy cytat z tego filmu to zdecydowanie ten:
Zamieszkałem w lesie, albowiem chciałem żyć świadomie.
Chciałem żyć pełnią życia i wyssać z niego
całą kwintesencję.
Wykorzenić wszystko, co nie jest życiem,
bym w chwili śmierci nie odkrył... że nie żyłem.
to jest takie lkagfvbjhdhm lovelovelovelove...
***
Jeszcze tylko dwa tygodnie do ferii
A w sobotę lecę do Londynu