Chodzi o głupie zadanie domowe, o którym na śmierć zapomniałam. Ostatnio jestem tak zabiegana, że nie mam czasu na nic.
Szkoła -> Dom -> Blogi -> Spać...
Takie trochę never ending story...
Przez większość czasu siedzę w szkole, jak wracam to jem obiad, robię zadanie i zajmuję się blogami, a później idę spać.
Mam nadzieję, że to za niedługo się skończy, bo już nie daję rady...