Ludzie ranią. Czasem nieświadomie - poprzez żarty. Ale wciąż.
jesień...
jesień <3
Moja ulubiona pora roku. Ludzie jej nie lubią, mówiąc, że jest zimno, mokro, szaro i ponuro. Ja nie ufam takim ludziom. Jak można nie dostrzegać uroków tego wspaniałego czasu?!
W końcu wolne. Niby tylko jeden dzień, a różnica ogromna. Teraz czekam na 30 i 31 października - na kolejne dni.
Ostatnio jedyne, na co mam ochotę, to zaszycie się w kącie z kocykiem, słuchawkami i dobrą książką.
Aktualnie to wygląda mniej więcej tak:
Oczy: Idź spać
Rodzina: Idź spać
Wszyscy: Idź spać
Książka: Czytaj mnie
Ja: Tak, panie
no i yolo, generalnie rzecz biorąc... :v
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz