Czy pisałam tu kiedyś jak bardzo kocham filmy Tima Burtona? Pewnie nie, więc *ekhem, ekhem* kocham filmy Tima Burtona xd
I kocham oglądać seriale
I kocham czytać książki i fanficki i opowiadania
I kocham robić zdjęcia
I kocham jeździć na rolkach
I tak, oglądam Anime
I słucham Biebera
I wolę siedzieć w domu,niż szlajać się po mieście
I jestem troszkę aspołeczna
I dobrze się uczę
I słucham starą muzykę
I muzykę klasyczną też słucham
I kocham podróżować
I nie mam wielu przyjaciół
I nie wstydzę się tego, i nie przeszkadza mi to, i taka jestem, i to nie powinno przeszkadzać Tobie, ani innym ludziom, bo jeśli ja sama się akceptuję, to liczę na to samo ze strony innych osób...
I nie obchodzi mnie opinia ludzi nic dla mnie nieznaczących
I słowa czasem też potrafią ranić
I utrata kogoś bliskiego też rani
I te dni nie są najlepsze
I brakuje mi czegoś
i dziękuję Osobom, które ze mną wytrzymują
i nie pozdrawiam
wtorek, 26 kwietnia 2016
sobota, 16 kwietnia 2016
Jesteśmy marionetkami naszej nieświadomości...
Jejku, mam tyle rzeczy do zrobienia i nie wiem, od czego zacząć :v
Na szczęście są to same przyjemne rzeczy, takie jak ogarnięcie mojego wattpada (napisanie czegoś i ogarnięcie biblioteki), obejrzenie serialu "Biedronka i Czarny Kot" (shut up, to bardzo wartościowy serial), obejrzenie Anime (moja bff mnie zaszantażowała, że jeśli chcę pożyczyć od niej Mangi, to muszę obejrzeć całe Anime do wtorku), no i oczywiście - przeczytać książki (so many books - so little time).
A tak btw to ostatnio (wczoraj XD) w Biedronce kupiłam sobie kolorowankę antystresową i się wciągnęłam...
Tak się cieszę, że jest teraz kilka dni wolnego, bo mogę odpocząć od szkoły i nacieszyć się zbliżającymi się wakacjami (!)
PS. Ostatnio gdzieś przeczytałam taki zaje... no, sami wiecie jaki :) cytat, który mam ochotę wytatuować sobie na czole xd "Czytanie streszczenia książki jest jak lizanie karty dań w restauracji" <3
Na szczęście są to same przyjemne rzeczy, takie jak ogarnięcie mojego wattpada (napisanie czegoś i ogarnięcie biblioteki), obejrzenie serialu "Biedronka i Czarny Kot" (shut up, to bardzo wartościowy serial), obejrzenie Anime (moja bff mnie zaszantażowała, że jeśli chcę pożyczyć od niej Mangi, to muszę obejrzeć całe Anime do wtorku), no i oczywiście - przeczytać książki (so many books - so little time).
A tak btw to ostatnio (wczoraj XD) w Biedronce kupiłam sobie kolorowankę antystresową i się wciągnęłam...
Tak się cieszę, że jest teraz kilka dni wolnego, bo mogę odpocząć od szkoły i nacieszyć się zbliżającymi się wakacjami (!)
PS. Ostatnio gdzieś przeczytałam taki zaje... no, sami wiecie jaki :) cytat, który mam ochotę wytatuować sobie na czole xd "Czytanie streszczenia książki jest jak lizanie karty dań w restauracji" <3
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie...
Długo mnie nie było, I know, I know.
Tak się jakoś złożyło, że ostatnio mam fazę na książki i pochłaniam je jedna za drugą. Natomiast totalnie nie mam ochoty na marnowanie czasu na siedzeniu przed komputerem - jak z niego korzystam to tylko po to, żeby sprawdzić tumblra i wattpada - zajmuje mi to ok. 10 minut, a potem po prostu wyłączam komputer i oddaję się lekturze. Aktualnie na tapecie siódma część Harrego Pottera.
a oprócz tego to mam kryzys, bo przyjaźń mi się sypie i próbuję jakoś ją posklejać, ale taśma jest jednostronna (If u know what I mean).
A propos czytania książek, to ostatnio mam taką wenę, że nawet jak nic nie robię, to robię coś. Chyba aż napisze jakiś tekst (może książkę).
Tak się jakoś złożyło, że ostatnio mam fazę na książki i pochłaniam je jedna za drugą. Natomiast totalnie nie mam ochoty na marnowanie czasu na siedzeniu przed komputerem - jak z niego korzystam to tylko po to, żeby sprawdzić tumblra i wattpada - zajmuje mi to ok. 10 minut, a potem po prostu wyłączam komputer i oddaję się lekturze. Aktualnie na tapecie siódma część Harrego Pottera.
a oprócz tego to mam kryzys, bo przyjaźń mi się sypie i próbuję jakoś ją posklejać, ale taśma jest jednostronna (If u know what I mean).
A propos czytania książek, to ostatnio mam taką wenę, że nawet jak nic nie robię, to robię coś. Chyba aż napisze jakiś tekst (może książkę).
Subskrybuj:
Posty (Atom)