poniedziałek, 22 lutego 2016

Mam ochotę położyć się na ziemi i płakać z bezsilności, bo sos ostry jest ostry...

Ale mega-pozytywny-zajebisty dzień. Byłam z bff na rolkach. Tak, dokładnie. Ferie ZIMOWE, a my popylamy na rolkach przez miasto :')
Byłyśmy na lodach^^
I na kebabie <3

Kiedyś jak poszłyśmy na kebaba, to wzięłyśmy sos mieszany i był tak ostry, że powiedziałam właśnie to zdanie, które jest tytułem dzisiejszej notki. #memoriesneverdie

I tak strrrrasznie się cieszę, bo moi rodzice i rodzice mojej bff się dogadali (za naszymi plecami... xd) i postanowili, że wyślą nas razem na obóz. Aktualnie jesteśmy w fazie ustalania, gdzie pojedziemy., więc...
Ja rok temu byłam we Włoszech, a bff w Bułgarii obie miałyśmy zajebiste miejsca, ale kiepską ekipę, więc teraz jedziemy razem - dla bezpieczeństwa...

poniedziałek, 15 lutego 2016

Cza­sem przer­wa jest nam pot­rzeb­na i na­wet o tym nie wiemy...

Pierwszy dzień ferii. Jestem w Krakowie u mojej siostry i jej męża. Przyjechałam tu na tydzień, bo i tak nie mam nic lepszego do roboty, a przynajmniej pobawię się z moim 6-miesięcznym siostrzeńcem. #przykładowaniania

Wczoraj poszłam spać o 20, bo byłam rili bardzo zmęczona, i zasnęłam. Na dodatek obudziłam się o 8:00 wypoczęta jak nigdy. Dlaczego to działa tylko w dni wolne? Dlaczego jak w dniu szkolnym idę spać o 20, to nie umiem zasnąć?! Gdzie ta sprawiedliwość...

Dzisiaj zaczęłam czytać Jeden Jedyny Wyjątek na blogspocie i tak się wciągnęłam O.o

Dobra, ta notka taka jakaś dziwna i nieogarnięta. Tak to jest, gdy chcesz napisać o wszystkim, a nie umiesz :')

wtorek, 9 lutego 2016

Coś się kończy, by zaczęło się coś...

Poleciałam do Londynu. Zwiedziłam Londyn. Zobaczyłam peron 9 3/4 w Londynie. Pokochałam Londyn. Opuściłam Londyn.

To smutne, kiedy coś tak pięknego, iż masz wrażenie, że to bajka, kończy się, a ty wracasz do szarej rzeczywistości.


Auć.

Jest 2 w nocy, a ja nie umiem zasnąć. Idk dlaczego. Po prostu. Noc to fajna pora dnia. taka cicha i tajemnicza, inna. Za 6 godzin zaczynam lekcje... O God, why. Byleby wytrzymać do końca tygodnia. A potem ferie <3. Tak długo czekałam :)

A więc... Życzę sobie cierpliwości i powodzenia