sobota, 19 listopada 2016
Szkoła ssie :)
Mam tyle sprawdzianów i kartkówek w szkole, że nie mam czasu spać, a co dopiero robić tak zaawansowanych rzeczy, jak oddychanie, czy rozwijanie zainteresowań. C:
Kochasz czytać książki i chętnie przeczytałbyś sobie jakąś?
NIEEE!!!
Ucz się kilkanaście godzin codziennie, stresuj się i martw, bo nie potrafisz się nauczyć! To o wiele lepsze! A to wszystko tylko po to, żeby i tak dostać 2 i znowu wkuwać, fatygować się na kółko i poprawiać.
Takie info dla nauczycieli, którzy zawalają nas stratami zadań domowych, referatów, prac, projektów, sprawdzianów, kartkówek, czy wierszy do nauczenia się...
A więc:
Ekhem... Niektórzy z nas - uczniów - są ludźmi. Tak. Ludźmi tak, jak Ty, drogi Nauczycielu. Nasza doba też trwa 24 godziny, tez 1/3 doby spędzamy w szkole. I my też potrzebujemy 8 godzin snu. I my naprawdę wolimy rozwijać swoje zainteresowania, niż wkuwać na kolejny sprawdzian.
Dziękuję za atencję,
M.
niedziela, 6 listopada 2016
Egoizm
Chyba pierwszy raz od dawna czuję taki wewnętrzny spokój. Wszechogarniający spokój.
Jesteśmy ludźmi. Popełniamy błędy, na których się uczymy.
Błędy przeszłości, to takie duchy, które nawiedzają nas w najmniej odpowiednich momentach. Trzeba je jakoś odpędzić. Żałuję naprawdę wielu rzeczy. Ale jednej z nich najbardziej.
Chciałabym cofnąć czas i naprawić to, spróbować jeszcze raz. Ale wiem, że osoba, z którą wiąże się ta sytuacje jest teraz szczęśliwa, a ja nie jestem w stanie odebrać jej tego szczęścia. Po prostu nie.
Często czuję zazdrość i często myślę o tym, jak bardzo chciałabym cofnąć czas. Niestety, niektórych rzeczy nie da się odwrócić. Klamka zapadła. To złe uczucia i staram się je stłamsić, zanim przerodzą się w coś większego.
Dla mnie takie życzenie, jak cofnięcie czasu, to objaw egoizmu. Dlaczego chcemy się cofnąć do momentu, w którym MY byliśmy szczęśliwi? Może w tamtym momencie KTOŚ przeżywał najgorsze chwile życia.
Nie myślmy tylko o sobie...
Czy to tak wiele?
:)
Jesteśmy ludźmi. Popełniamy błędy, na których się uczymy.
Błędy przeszłości, to takie duchy, które nawiedzają nas w najmniej odpowiednich momentach. Trzeba je jakoś odpędzić. Żałuję naprawdę wielu rzeczy. Ale jednej z nich najbardziej.
Chciałabym cofnąć czas i naprawić to, spróbować jeszcze raz. Ale wiem, że osoba, z którą wiąże się ta sytuacje jest teraz szczęśliwa, a ja nie jestem w stanie odebrać jej tego szczęścia. Po prostu nie.
Często czuję zazdrość i często myślę o tym, jak bardzo chciałabym cofnąć czas. Niestety, niektórych rzeczy nie da się odwrócić. Klamka zapadła. To złe uczucia i staram się je stłamsić, zanim przerodzą się w coś większego.
Dla mnie takie życzenie, jak cofnięcie czasu, to objaw egoizmu. Dlaczego chcemy się cofnąć do momentu, w którym MY byliśmy szczęśliwi? Może w tamtym momencie KTOŚ przeżywał najgorsze chwile życia.
Nie myślmy tylko o sobie...
Czy to tak wiele?
:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)